Mówi się, że „szczęśliwe dziecko, to brudne dziecko”, jest w tym dużo prawdy,patrząc jak wielką frajdę miała grupa najmłodsza na warsztatach plastycznych malując paluszkami bałwanki.
Och, jaka przyjemność, gdy paluszki są kolorowe i brudne, a nikt nie mówi, że tak nie wolno.
Poza tym jest to świetna nauka. Dziecko uczy się:

  • przeżywać wrażenia dotykowe,
  • uczy się poznawania różnych faktur,
  • uwrażliwia się na bodźce i dotyk,
  • udoskonala sprawności manualne,
  • rozwija twórczą ekspresję,
  • ma poczucie swobody i wolności,
  • uczy się kolorów i sposobów ich powstawania,

a przede wszystkim zabawa taka działa uspokajająco i wyciszająco.
Polecamy.